Wydarzenia

Rok w Radzie Rozdział II ” O żabie , milionach z szafy i nadziei że tory są proste”

Rok w Radzie Rozdział II ” O żabie , milionach z szafy i nadziei że tory są proste”

                                

BILARD

Od samego początku zadawałem sobie pytanie :

-Jaki powinien być Radny ?

Przyznam , szukałem odpowiedzi do końca i przez cały czas czułem się jak ta żaba wrzucona do śmietany ( miałem wtedy nadzieję że to śmietana )

Nie miałem pojęcia od czego zacząć , jak się zachować , do czego dążyć . Postanowiłem zrobić jak mi podpowiada intuicja, z tego „eksperymentu” mogło wyjść coś dobrego lub wręcz przeciwnie– to się miało dopiero okazać.

IMG_20160429_173113Na jednej z sesji na początku 2015 r. dowiedzieliśmy się od Burmistrza : , że Gmina jest zadłużona o ponad sześć milionów więcej niż wykazano to w dokumentach sprawozdawczych za 2014 r przez poprzedniego Burmistrza.

Ta wiadomość bardzo mnie ucieszyła !

-Ucieszyłeś się ? – ktoś zapyta

-Dlaczego ?

IMG_20170315_104144Otóż w nowej perspektywie finansowej UE na lata 2014 – 2020 , rok 2014 i 2015 to lata zastoju ………(fundusze STOP) pomyślałem ,że Burmistrz sprytnie wyciągnął te dodatkowe 6 mln z „ szafy” aby, gdy przyjdzie właściwy czas napływu pieniędzy z Unii Europejskiej i będą potrzebne pieniądze na wkład własny ,móc je wykorzystać ze zdwojoną siłą.  Uważałem wtedy, że naszą rolą – wszystkich , zarówno Burmistrza jak i jego urzędników oraz Radnych było szukanie oszczędności , dobre gospodarowanie posiadanymi pieniędzmi i szukanie źródeł dodatkowego finansowania.  Dopiero w momencie “ruszenia” nowej fali pieniędzy z Unii można zacząć wydawać na inwestycje, bo to dawało gwarancje większej ” puli do wydania”.

-I co ? i co?  

-Nic !

-Póki co zająłem się „swoim podwórkiem”.

BOISKO3Na 2015 r. założyłem minimum inwestycji wymagających funduszy gminnych i skupienie się na efektywnym wykorzystaniu Funduszy Sołeckich , oraz konsolidacja mieszkańców wokół wspólnych spraw.

Ważnym punktem była reaktywacja Stowarzyszenia „ Nasze Załęże” , którego dotychczasowy Zarząd złożył rezygnację.

-W marcu udało się powołać nowy Zarząd i stworzyć plan działania do końca 2015 roku.

Z funduszu sołeckiego Stowarzyszenie miało do dyspozycji około 6000 zł z przeznaczeniem na wykonanie ” małego boiska przy placu zabaw “, postanowiliśmy zmienić nieco plany i boisko wykonać własnym siłami o pieniądze – te 6000 tyś. przeznaczyć na Świetlicę.                                            Ruszyliśmy z nadzieją , że szyny są proste i nasza “lokomotywa” rozpędzi się solidnie , a para nie pójdzie w “gwizdek” !

W rezultacie w 2015 r :

-Zbudowaliśmy małe boisko do piłki nożnej.

-Wstawiliśmy nowe drzwi i pięć okien do Świetlicy.

-Odizolowaliśmy cieplnie piętro od parteru.

-Zakupiliśmy bilard i inne gry dla dzieci i młodzieży.

Niestety nie udało mi się pomimo wielokrotnych próśb pozyskać dodatkowego grosza od Burmistrza na wymianę pieca gazowego pomimo,  że za każdym razem gdy siedzieliśmy w gabinecie mówił :

-Tak , tak panie Leszku , oczywiście.

( nie liczę tych 730zł które dorzucił do okien – sam dołożyłem 2500 zł )

Tak pędzący czas , kołysał majowe trawy, pochylał dojrzałe kłosy zbóż rozgrzane słońcem lata, aż w końcu zaczął strącać złociste liście z drzew, a krety ..jak to krety, robiły swoją krecią robotę o czym miałem się wkrótce boleśnie przekonać.

-Jesień przyszła ?

-Tak !

-Ona stała się areną następujących zdarzeń !

Cdn.

 

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *