Historia z pewnego zdjęcia z Powstania Styczniowego 1863 r.
Pułkownik Zygmunt Adam Chmieliński — to jedna z najwybitniejszych postaci Powstania Styczniowego z 1863 r. Na tytułowym zdjęciu jest tajemniczy wpis, który wielu może zmylić. W dalszej części postaram się go rozszyfrować .
„To wzór dowódcy partyzanckiego narodu, który dąży do zrzucenia jarzma wroga, wzór wytrwałości w klęskach i niepowodzeniach, którym nigdy pokonać się nie dawał, a czy w zwycięstwie, czy w odwrocie, zawsze bez bojaźni i strachu!” pisał w 1907 roku w książce „Z lat nadziei i walki 1861-1864” Bolesław Anc.
Zygmunt Adam Chmieliński (raczej Chmieleński; w źródłach występują oba nazwiska) herbu Leszczyc urodził się 1 grudnia 1831roku w Barczącej koło Mińska Mazowieckiego. Był synem Jana Nepomucena, generała – majora wojsk rosyjskich i Julii z Tyborowskiej. Po śmierci ojca został oddany do Aleksandryjskiego Korpusu Kadetów dla sierot wojskowych w Petersburgu. Po jego ukończeniu wstąpił do tamtejszej Akademii Wojennej. Tę szkołę także ukończył i rozpoczął służbę jako porucznik w artylerii armii carskiej w Warszawie.
Pod koniec września 1861 roku pisał w liście do brata Ludwika: „…obecny stan rzeczy w Polsce nie dozwala mi dłużej dźwigać tego munduru, który uciska moją pierś polską…. rzucam służbę, bo ona nie zgadza się z moim uczuciem i z moim przekonaniem. Zbiegł z Królestwa Polskiego do Francji, a potem do Włoch. Za granicą pracował jako wykładowca w szkołach wojskowych. We Włoszech brał udział w formowaniu Polskiej Szkoły Wojskowej. Na wieść o wybuchu powstania 1863 roku próbował przedostać się do Polski, ale w Ołomuńcu został aresztowany przez Austriaków.
Udało mu się uciec z więzienia i przedostać do Krakowa. Tu został Chmieleński nominowany na kapitana. Brał udział w formowaniu oddziału kawalerii, na którego czele udał się w maju 1983 do Klimontowa w powiecie miechowskim, gdzie wstąpił do oddziałów Kazimierza Bończy-Błaszczyńskiego. ( na zdjęciu )
Chmieliński w randze kapitana, zebrawszy jeszcze kilka oddziałów, jako ich dowódca, 6 lipca 1863 roku rozbił dwie roty rosyjskie. Dowodził także w potyczkach pod Rudnikami, Obiechowem, Białą, Olesznem i Nieznanowicami.
W sierpniu Zygmunt Chmieleński został mianowany majorem, a na początku września pułkownikiem i naczelnikiem wojsk województwa krakowskiego. 30 września 1863 roku, stoczył bitwę pod Mełchowem.
I tutaj przyszedł moment w którym można rozszyfrować napis na zdjęciu
W oddziale był O. Albert Chmieliński dowódca oddziału 1863 r
Było tak ze w oddziale Zygmunta Chmielińskiego walczył i został ranny – młody 18-letni Adam Chmielowski, późniejszy św. Ojciec Albert Chmielowski , jezuita , malarz, wspaniały człowiek pomagający ludziom beatyfikowany w 1983 r. i kanonizowany w 1986 r. przez Jana Pawła II.
Na zdjęciu Adam Chmielowski ( w środku ) podczas pobytu w szpitalu .
Wróćmy do Chmielińskiego, brał udział w bitwie pod Oksą 20 października . Po bitwie koło Jeziorka Opatowskiego gen. Józef Hauke-Bossak mianował go szefem sztabu. 17 grudnia oddziały powstańcze pod wodzą Chmieleńskiego starły się pod Bodzechowem z pułkiem smoleńskim dowodzonym przez Ksawerego Czangery’ego. Ciężko rannego Chmieleńskiego pojmali Kozacy. Odstawili go do Radomia, gdzie sąd wojskowy skazał go na śmierć. Został rozstrzelany 23 grudnia 1863 roku.
W Radomiu stoi pomnik ku czci Pułkownika Zygmunta Chmielińskiego
Chwała Bohaterom !
Leszek Sikora